Wiosenne dziecko

Gdy rodzi się dziecko zmienia się całe dotychczasowe życie i jego organizacja. Dotychczasowe beztroskie spacery to od teraz ciągłe zadawanie pytań i słuchanie dobrych rad w tle : w co ubrać dziecko? Nie będzie mu/jej za ciepło, ma zimne rączki, czkawkę, gorący kark. No i ta nieszczęsna czapeczka. Zakładać? Nie zakładać? A może założyć teraz, ale za pięć minut trzeba będzie zdjąć?

Prawdziwa jazda bez trzymanki prawda? A już szczególnie jeśli to Twoje pierwsze dziecko.

Cała lista wyprawkowa brzmi jak czarna magia a poszczególne modele ubranek brzmią nieco dziwnie. Kaftanik? Rampers? śpioszki? niedrapki? Jak ubrać maleństwo wiosną, gdy pogoda lubi zmienną być? Tu wiaterek, tam przygrzeje? I co teraz? Ratunku!

Oto kilka cennych wskazówek – prostych rad.

Dlaczego rampers to nie piżama?

No właśnie  – rampers- omówmy, go sobie na początku. Wiele młodych Mam nie ma pojęcia kiedy zakładać rampersa. A już szczególnie dużo myśli o nich w kategorii  piżamek. Dlaczego tak nie jest?

Otóż, rampers to takie fajne ubranko, którego zadaniem oprócz walorów niezwykle dekoracyjnych ma świetną konstrukcję.  Nie przylega idalnie do ciała, dzięki czemu mamy pewność, że dziecko się nie spoci. Ale gdy z kolei trzeba będzie wyjąć je  z wózeczka podczas wiosennego spaceru  -niespodzianka – tu nic się nie podciąga do góry – plecki nie są na wierzchu. W zależności od temperatury pod rampersa można ubrać body (najlepiej  bez rękawów)  lub nie. Ale wracając do pytania, co  go wyróżnia od piżamy?

Po pierwsze materiał, z którego szyjemy. Piżamki to najszczęściej cieńka bawełna  – i super. Ale rampers od Kukurukuu to  dzianina dresowa. 95% bawełny i 5% elastanu. Ten elastan to spore ułatwienie na początek przygody z noworodkiem – pięknie współpracuje przy zakładaniu go, uwierzcie.

Po drugie – brak stópek. I właśnie to jest największą zaletą tego ubranka dla dzieci.

Otóż, dzięki takiemu rozwiązaniu możemy wyjść z dzieckiem na spacer zakładając skarpeteczki czy buciki, po to gdy zrobi się cieplej uwolnić słodkie stópki całkowicie – to naprawdę pomaga w termoregulacji małego ciałka.

Jest i trzeci  i czwarty argument – zakładając do kompletu kokardkę w przypadku dziewczynek mamy rozwiązany problem czapeczki. Takie zestawy zawsze prezentują się zachwycająco. Koniecznie zobacz (klik) nasze kokardki i pin-up jak wyglądają w komplecie z rampersem.

Po czwarte – przewijanie to pestka. Nasze rampery wyróżniają się krytym suwaczkiem w kroku, dlatego wystarczy jeden ruch ręki i gotowe.

Rampers nie ma już przed Tobą tajemnic? to wobec tego kiedy zakładamy kombinezon?

Kombinezony na pierwszy rzut oka wyróżnia kaptur i suwak z przodu. Dzięki tej konstrukcji czas ubierania dziecka jest niemal błyskawiczny. Idealnie sprawdzi się podczas pierwszych wizyt u lekarza z maluszkiem, wyjście ze szpitala czy na spacer. Sprawdźcie jakie mamy piękne wzory (klik). Pod kombinezon możemy ubrać body z długim lub krótkim rękawem, rajtuzki lub skarpetki . Uważamy go za must have w każdej wyprawce maluszka. Dzięki tak prostej bazie możemy tworzyć i decydować ile  i jakich wartw założymy dziecku pod spód. Pamiętajmy jednak, że w wózku temperatura jest zawsze  odrobinę wyższa niż poza nim.

Kombinezony to nie tylko świetna sprawa dla noworodków ale również dla mniejszych i większych odkrywców świata. Doskonale sprawdzają się zarówno u niemowlaków jak i starszaków. Do żłobka, piaskownicy, na rowerek i wiosenny spacer.

Zainteresowany? Możesz je wszystkie kupić tutaj: